Autor: Małgorzata Zegarowicz-Sobuń
Pożyczyłam pieniądze (kilka tysięcy) znajomemu. Miał oddać je po tygodniu. Nie mam podpisanej z nim żadnej umowy. Znajomy ciągle przekłada termin oddania pieniędzy. Jedyny dowód jaki mam, że pożyczka miała miejsce, to nagrana rozmowa, w której znajomy mówi w jaki dzień odda pieniądze i SMS-y. Jak odzyskać pieniądze od znajomego? Czy mam w ogóle jakąś szansę na to?
Zgodnie z art. 720 § 2 Kodeksu cywilnego (dalej K.c.) umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej. Do zachowania formy dokumentowej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu (art. 773 K.c.), w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie (art. 772 K.c.).
Od 8 września 2016 r. umowa pożyczki może być zawarta w dowolnej formie – jeżeli wartość wynosi maksymalnie tysiąc złotych. Gdy tę wartość przekracza musi być udokumentowana, co znaczy, że umowa musi zostać utrwalona na dokumencie, którym jest nośnik informacji taki jak obraz, e-mail, SMS, plik komputerowy, dźwięk, grafika, plik na tablecie, smartfonie. Jeżeli nie ma nic na potwierdzenie zawarcia umowy, to możliwe jest potwierdzenie przez strony jej zawarcia nawet w okresie późniejszym.
Umowa zawarta bez zachowania tej formy nie jest nieważna (art. 73 K.c.), jednak przy dochodzeniu wynikających z niej roszczeń powstają istotne ograniczenia dowodowe (art. 74 § 1-3 K.c.). Chodzi tutaj o to, że strona, która chce odzyskać pieniądze i nie dochowała wymaganej formy umowy może napotkać na swej drodze pewne trudności, bowiem osoby takie mają ograniczone możliwości dowodzenia faktu zawarcia takiej umowy.
Nie jest dopuszczalny dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Przeprowadzanie takich dowodów będzie możliwe tylko wtedy, gdy:
– obie strony wyrażą na to zgodę,
– żąda tego konsument pozostający w sporze sądowym z przedsiębiorcą,
– fakt dokonania czynności prawnej zostanie uprawdopodobniony za pomocą dokumentu,
– na żądanie drugiej strony, jeśli forma szczególna została zastrzeżona dla oświadczenia jednej ze stron.
Tak więc, jeżeli nie zachowali Państwo formy dokumentowej (bądź pisemnej), tzn. nie ma nic na potwierdzenie jej zawarcia, a jej wartość przekraczała tysiąc złotych (a tak było), Pani znajomy odmawia zwrotu pożyczki, musi Pani udowodnić jej zawarcie i dopiero potem skutecznie żądać zwrotu. Udowodnić zawarcie takiej umowy może Pani przy pomocy posiadanych SMS-ów, nagranej rozmowy.
Wydanie przedmiotu pożyczki – jeśli nic innego nie wynika z umowy – powinno nastąpić bezzwłocznie po wezwaniu dokonanym przez pożyczkobiorcę, w razie zwłoki pożyczkodawca ponosi odpowiedzialność na zasadach ogólnych (art. 476-486 K.c.).
Jeżeli ma Pani dowód zawarcia umowy, a termin zwrotu nie został oznaczony, obowiązek zwrotu pożyczki powstaje z upływem 6 tygodni od złożenia przez Panią oświadczenia zawierającego żądanie zwrotu (wypowiedzenie). Bezskuteczny upływ terminu zwrotu pożyczki wynikający z dokonanego wypowiedzenia jest równoznaczny z opóźnieniem się dłużnika ze spełnieniem świadczenia. Dłużnik zobowiązany jest wtedy do naprawienia poniesionej przez wierzyciela szkody oraz do zapłaty odsetek (art. 481 K.c.), niezależnie od odsetek należnych z tytułu umowy pożyczki, jeśli takie zostały umówione.
Forma wypowiedzenia jest w Pani wypadku obojętna, ponieważ nie zachowali Państwo formy dokumentowej umowy pożyczki, ale najlepiej, jak dokona tego Pani w formie dokumentowej. Gdyby jednak strony zawarły umowę w formie pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej, to wypowiedzenie powinno być dokonane z zachowaniem formy dokumentowej. Jeżeli umowa zostałaby zawarta w innej formie szczególnej (aktu notarialnego), wypowiedzenie powinno być stwierdzone pismem (art. 720 § 2 i art. 77 K.c.).
Można również wytoczyć powództwo o zwrot pożyczki. Powództwo takie ma moc wypowiedzenia, przy czym od chwili doręczenia odpisu pozwu pozwanemu do chwili zamknięcia rozprawy i wyrokowania – jeśli oczywiście sąd uwzględnia powództwo – musi upłynąć termin wypowiedzenia.
Kasia pożyczyła kilka tysięcy złotych swojemu znajomemu, Piotrowi. Nie spisali umowy, ale Kasia zachowała SMS-y, w których Piotr potwierdza dług i zobowiązuje się do zwrotu w określonym dniu. Gdy Piotr zaczął unikać kontaktu, Kasia skorzystała z pomocy prawnika i przygotowała oficjalne wezwanie do zapłaty, co pomogło jej odzyskać pieniądze bez sprawy sądowej.
Tomek zaufał przyjacielowi, który poprosił go o szybką pożyczkę na naprawę samochodu. Mimo braku pisemnej umowy, Tomek posiadał nagraną rozmowę, w której kolega jasno określa kwotę i termin spłaty. Po kilku nieudanych próbach polubownego rozwiązania sprawy, Tomek skierował sprawę do sądu i wygrał dzięki nagraniom jako dowodowi.
Anna, chcąc pomóc bliskiej koleżance w trudnej sytuacji, przelała jej kilka tysięcy złotych na konto. Nie podpisali żadnej umowy, ale w tytule przelewu wpisała „pożyczka”. Gdy koleżanka zaczęła unikać spłaty, Anna przedstawiła przelew oraz korespondencję SMS jako dowód w sądzie, co pozwoliło jej odzyskać pożyczone pieniądze.
Odzyskanie pieniędzy od znajomego, nawet bez spisanej umowy, jest możliwe, choć wymaga odrobiny determinacji i odpowiedniego udokumentowania sprawy. Nagrania rozmów, SMS-y czy potwierdzenia przelewów mogą okazać się wystarczającymi dowodami, by wykazać przed sądem istnienie pożyczki. Warto pamiętać o wezwaniu do zapłaty i, jeśli to konieczne, skierowaniu sprawy na drogę sądową. Nawet w trudnych sytuacjach, przy zachowaniu spokoju i korzystaniu z dostępnych środków prawnych, szanse na odzyskanie długu są realne.
Jeśli masz podobny problem i potrzebujesz pomocy w odzyskaniu pieniędzy, skorzystaj z naszej porady prawnej online. Szybko przeanalizujemy Twoją sytuację, pomożemy przygotować wezwanie do zapłaty i wskażemy, jakie dowody będą najmocniejsze w Twojej sprawie. Dzięki konsultacji online oszczędzisz czas i dowiesz się, jakie kroki warto podjąć, aby skutecznie dochodzić swoich praw.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika