Indywidualne porady prawne
Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Rok temu pożyczyłem znajomej 20 tys. zł w obecności dwóch świadków. Do dziś nie otrzymałem zwrotu, znajoma unika kontaktu. Okazało się, że ta osoba wyłudziła więcej pożyczek od znajomych. Co robić?
Artykuł 60 Kodeksu cywilnego wprowadza zasadę swobody formy czynności prawnych (umów), o ile przepisy prawa nie nakazują zachowania określonej formy.
Artykuł 73 Kodeksu cywilnego różnicuje formę czynności prawnych (umów) na formę pisemną i inne formy szczególne. Rozróżnienie to ma istotne znaczenie ze względu na skutki niezachowania formy danej umowy.
I tak art. 73 § 1 Kodeksu cywilnego stanowi, iż jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej (umowy) formę pisemną, czynność dokonana bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa przewiduje rygor nieważności.
Zgodnie z art. 720:
„§ 1. Przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.
§ 2. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem”.
Zgodnie z Art. 74 § 2 „w razie niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub dowód z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. Sąd może również dopuścić wymienione dowody, jeżeli ze względu na szczególne okoliczności sprawy uzna to za konieczne”.
Jak Pan widzi – nie ma potrzeby zwierania umowy pisemnej.
Zeznania stron i świadków będą wystarczające w sprawie sądowej. Wpis od pozwu to 5% wartości przedmiotu sporu. Po uzyskaniu wyroku należy zaopatrzyć go w klauzulę wykonalności i iść do komornika. Niestety ze skutecznym ściągnięciem może być różnie.
Zobacz też: Znajomy nie chce oddać pieniędzy
Ma Pan także inną opcję – zawiadomienie prokuratury o przestępstwie wyłudzenia. Zachodzi ono, gdy łącznie spełnione są następujące warunki:
Z oszustwem mamy do czynienia nie tylko wtedy, gdy sprawca np. nie spłaci kredytu. Dla odpowiedzialności karnej z art. 286 § 1 Kodeksu karnego wystarczy już samo pogorszenie szans wierzyciela na spłatę długu, jeżeli nastąpiło w wyniku oszukańczych zabiegów dłużnika. Zwykle takie zawiadomienie działa lepiej niż sprawa cywilna.
Jeśli oszukanych jest więcej – tym lepiej. Prokuratura będzie miała lepsze perspektywy dla śledztwa.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika