Autor: Marek Gola
Niecałe 3 lata temu dostałam wezwanie do zapłaty z uczelni na kwotę 4000 zł. W odpowiedzi napisałam do nich pismo, aby umorzyli mi, bądź rozłożyli na raty zadłużenie. Niestety nie wyrazili zgody. Co mam zrobić?
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego zwanego dalej K.c. oraz przepisy Kodeksu postępowania cywilnego.
Z treści Pani pytania wynika, że jest Pani dłużnikiem względem uczelni. Wysokość zadłużenia wynosi 4000 zł. Ostatnie wezwanie do zapłaty otrzymała Pani niecałe 3 lata temu. W odpowiedzi na nie, poprosiła Pani o umorzenie zadłużenia, względnie o rozłożenie na raty. Zastanawia się Pani, co w tej sytuacji uczynić.
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
Wyraźnie wskazać należy na treść art. 751 K.c., zgodnie z którym z upływem lat dwóch przedawniają się:
1) roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom;
2) roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone.
Jak podnosi się w literaturze „oznacza to więc, że także roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej mogą się przedawniać w okresie dwu-, a nie trzyletnim (art. 118 in fine), jeżeli są roszczeniami wymienionymi w art. 751. Wskazał na to Sąd Najwyższy w uchwale z 21 października 1994 r., III CZP 136/94 (OSNC 1995, nr 2, poz. 38), według której: »Przepisem szczególnym, o którym mowa w art. 118 k.c., jest – w stosunku do roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – każdy przepis ustawy przewidujący krótszy niż trzyletni termin przedawnienia«. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, że sztywny podział na roszczenia związane oraz niezwiązane z działalnością gospodarczą nie istnieje, a zastosowanie tego kryterium zależy od okoliczności konkretnego przypadku” (Dmowski Stanisław, Sychowicz Marek, Ciepła Helena, Kołakowski Krzysztof, Wiśniewski Tadeusz, Żuławska Czesława, Gudowski Jacek, Bieniek Gerard, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom II, Warszawa 2007, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie VIII), s. 938).
Zastosowanie dwuletniego terminu przedawnienia może mieć miejsce tylko i wyłącznie w sytuacji, kiedy podpisała Pani z uczelnią umowę zlecenie. W innej sytuacji, jako iż czesne ma charakter okresowy, przedawnienie nastąpi po upływie 3 lat. Niestety nie wskazuje Pani, kiedy czesne miało zostać opłacone.
W chwili obecnej należałoby zatem zapoznać się z umową określającą warunki odpłatności za studnia celem dokładnego przeanalizowania harmonogramu spłaty. W sytuacji czesnego spłacanego ratalnie (mniemam, iż w okresach półrocznych) wymagalność każdej z rat następuje w innym terminie. Do daty, w której każda z rat jest wymagalna należy doliczyć 3 lata, wówczas dzień następujący po tym terminie będzie pierwszym dniem, w którym doszło do przedawnienia roszczenia.
Zobacz też: Przedawnienie OC
Wskazać należy nadto na treść art. 123 K.c., zgodnie z którym bieg przedawnienia przerywa się:
1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje,
3) przez wszczęcie mediacji.
Niestety, ale w Pani przypadku – bez względu na to jaki okres przedawnienia przyjmiemy – doszło do przerwania biegu przedawnienia, albowiem swoim wnioskiem o umorzenie zadłużenia, względnie o rozłożenie go na raty uznała Pani roszczenie (art. 123 pkt 2 K.c.), co powoduje, iż termin ten biegnie na nowo. Niezwykle istotne znaczenie ma zatem ustalenie, kiedy dokładnie pismo z wnioskiem o umorzenie lub rozłożenie na raty dotarło do uczelni. Od tego czasu bowiem przedawnienie biegnie na nowo.
Podkreślenia wymaga, iż przedawnienie nie jest brane przez sąd z urzędu, co powoduje, iż zarzut przedawnienia musi być złożony w postępowaniu sądowym. Oczywiście może Pani i winna Pani skierować pismo do uczelni, że podnosi zarzut przedawnienia. Nie zwalnia to jednak Panią z obowiązku podniesienia takiego zarzutu w postępowaniu sądowym w sytuacji, kiedy uczelnia zdecydowałaby się wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę.
Przeczytaj też: Czesne jaki to okres
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika