Autor: Joanna Korzeniewska
Dostałem pismo z firmy windykacyjnej do zapłaty za telefon z 2011 roku. W tym czasie zmieniłem operatora. Wszystkie faktury były opłacane regularnie. A teraz się okazuje, że trzy faktury są niezapłacone. Co mam zrobić?
Wiele osób może mieć do czynienia z firmami windykacyjnymi, czasem nawet przy braku zadłużenia. Niestety nie wiem i nie mogę powiedzieć, czy ich żądania są zasadne, czy też nie, czy rzeczywiście gdzieś jakaś płatność umknęła przy zmianie operatora.
Niestety do dość częstych praktyk należy, że różne instytucje, firmy, np. banki, operatorzy telekomunikacyjni sprzedają różne roszczenia firmom windykacyjnym Często są to stosunkowo niskie kwoty, których nie chce im się samodzielnie dochodzić, a firmy windykacyjne działają na dużą skalę. Niestety często stosują mało etyczne praktyki, a dodatkowo, co trzeba zaznaczyć, wiele roszczeń, które skupują, są przedawnione. Korzystają oni z faktu, że sądy uwzględniają przedawnienia jedynie na zarzut zgłoszony przez pozwanego, a także z postępowania nakazowego. Opiszę, jak to wygląda i co mógłby Pan zrobić.
Otóż zgodnie z art. 118 Kodeksu cywilnego dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej termin przedawnienia wynosi 3 lata. Do świadczeń okresowych zalicza się np. czynsz najmu, raty kredytu, abonament za telefon, gdyż płacony jest okresowo, cyklicznie. Dlatego też roszczenie uległo przedawnieniu i kwestia ta nie ulega tutaj wątpliwości, zwłaszcza że również chodzi o podmioty prowadzące działalność gospodarczą, a więc, które powinny dochowywać należytej staranności. Termin ten wynosi 3 lata od chwili, gdy roszczenie stało się wymagalne, czyli od kiedy wierzyciel może dochodzić swojego roszczenia – czyli od chwili, kiedy dłużnik opóźnia się, kiedy mija termin zapłaty. Trzeba też nadmienić, że przerwanie biegu przedawnienia następuje np. przez wniesienie pozwu, a nie wysłanie wezwania do zapłaty, tak więc termin ten cały czas biegnie i nie został jeszcze przerwany. Może Pan więc nic nie robić, albo też odpisać im, że roszczenie uległo przedawnieniu i w związku z tym wnosi Pan, aby przestali do Pana pisać, gdyż i tak w razie sporu sądowego zostanie podniesiony taki zarzut.
Jest jednak pewne ryzyko, którego trzeba być świadomym. Takie firmy przeważnie wiedzą, że skupują przedawnione roszczenia, robią to w sposób świadomy, a po prostu wykorzystują przepisy. Mianowicie przedawnienie uwzględniane jest na zarzut, a więc wymaga to aktywności osoby Pozwanej. Ponadto kierują takie sprawy do postępowania nakazowego, gdzie sąd wydaje nakaz zapłaty na podstawie dokumentów, bez prowadzenia rozprawy. Dotyczy to właśnie takich spraw, gdzie chodzi o np. składki OC czy abonamenty telefoniczne. Przedstawiają niezapłacone faktury i wówczas sąd wyda nakaz zapłaty. Po otrzymaniu nakazu zapłaty należy w ciągu 14 dni od jego otrzymania wnieść sprzeciw lub zapłacić. Sprzeciw nie wymaga specjalnej formy, wystarczy napisać do sądu, że wyraża się sprzeciw wobec nakazu zapłaty, a także najlepiej napisać od razu, że podnosi Pan zarzut przedawnienia. Wówczas sprawa zostanie skierowana na rozprawę, jednakże powinno się to odbyć szybko, na jednej rozprawie – Pan podnosi zarzut przedawnienia i sąd powinien oddalić powództwo.
Celowo nie wypowiadam się na temat zasadności roszczenia, gdyż nie wiem, nie mogę powiedzieć, czy są jakieś braki, czy też zapłacił Pan wszystko, bo mogło dojść do jakiejś pomyłki z każdej ze stron, równie dobrze oni mogli czegoś nie zaksięgować, coś się pomylić.
Tak więc nie jest Pan zobowiązany do zapłaty, najważniejsze, że roszczenie jest przedawnione, należy tylko zachować ostrożność i nie przeoczyć terminu, gdyż trudno jest go potem przywrócić.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika