Indywidualne porady prawne
Autor: Katarzyna Bereda
Wzięłam kredyt na 15 tysięcy około dwóch lat temu, bo chcieliśmy z moim byłym partnerem kupić samochód. Rozeszliśmy się 8 miesięcy temu. Samochód jest na byłego partnera, bo ja nie mam prawa jazdy. Dałam mu pieniądze gotówką, nie chciał mi spłacać długu. Aktualnie spłaca w ratach, ale rata od niego wynosi 400 zł. Zrobił mi dopiero trzy przelewy, o które muszę się prosić. A każda rata, którą ja muszę spłacać, wynosi ponad 700 zł. Samochód zostawił dla siebie. Co mam zrobić z tą sytuacją kredytu po rozstaniu i jak zmusić byłego partnera do spłacania kredytu?
Niestety w przypadku braku porozumienia z byłym partnerem, a więc np. niechęci z jego strony w zakresie aneksowania kredytu na jego osobę (za zgodą banku) lub spłacenia zadłużenia i rat kredytu, pozostaje jedynie droga sądowa.
Zgodnie z treścią art. 405 Kodeksu cywilnego kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Bezpodstawne wzbogacenie jest instytucją, która prawdopodobnie w najpełniejszej mierze realizuje definicyjny dla systemu prawnego postulat niesprzeczności. Otóż, najogólniej rzecz biorąc, prawo nie może uznawać prawnej skuteczności przesunięć w majątkach podmiotów tego prawa, które dokonane zostały bez prawnej podstawy. W konsekwencji każde prawnie skuteczne przejście (przesunięcie) szeroko rozumianych korzyści majątkowych z jednego podmiotu na drugi nie tylko nie może być sprzeczne z obowiązującymi normami prawnymi, ale musi w normach tych znajdować swoją podstawę czy uzasadnienie.
Odpowiedzialność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia obciąża wzbogaconego niezależnie od tego, w wyniku jakiego zdarzenia uzyskał korzyść majątkową. Może ona powstać w wyniku działania wzbogaconego, jak i nawet wbrew jego woli, z jego dobrą lub złą wiarą. Może być także rezultatem czynności zubożonego, osób trzecich, a nawet sił przyrody (np. wyrok SN z 23.11.1998 r., sygn. akt II CKN 58/98).
W zasadzie przyczyna wzbogacenia nie ma znaczenia dla powstania roszczenia. Odrębny wypadek tworzy tu tylko świadczenie nienależne, gdzie fakt celowego działania zubożonego ma wpływ na określenie przesłanek zwrotu.
Z uwagi na powyższe, w przypadku ewentualnej sprawy sądowej, powinna Pani się powoływać na powyższe normy. Obecnie bowiem, jeżeli to były partner posiada samochód, za który Pani łoży środki finansowe, może dochodzić do bezpodstawnego wzbogacenia. Dlatego też zasadne będzie powództwo sądowe w przypadku braku porozumienia.
Proponuję więc wysłać do byłego partnera oficjalne wezwanie albo do uregulowania sytuacji związanej z kredytem, albo do zwrotu pojazdu – pod rygorem skierowania sprawy do sądu.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika