Autor: Marcin Sądej
Wpłaciłem przelewem zaliczkę na zakup auta w wysokości 5000 zł przed jego obejrzeniem. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że stan auta mija się z zapewnieniami sprzedającego, w związku z czym zrezygnowałem z zakupu. Sprzedający obiecał zwrócić kwotę przelewem. Niestety do dziś nie otrzymałem pieniędzy, a sprzedający nie odbiera telefonu. Jak moja sytuacja wygląda z punktu prawnego? Jak mogę odzyskać pieniądze?
W pierwszej kolejności wskazać należy, że w przypadku wpłacenia zaliczki przez jedną ze stron transakcji powinna być ona zaliczona na poczet umowy. W przypadku natomiast niedojścia umowy do skutku zaliczka podlega zwrotowi w każdym przypadku. W razie rozwiązania czy też odstąpienia od umowy, strona, która otrzymała zaliczkę, jest zobowiązana ją zwrócić w takiej wysokości, w jakiej ją otrzymała.
W przypadku osoby, która pobrała zaliczkę i jej nie zwróciła zastosowanie znajdą również przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Jak bowiem stanowi art. 405 Kodeksu cywilnego (dalej K.c.), kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Jeśli doszło do przesunięcia majątkowego bez podstawy prawnej – osoba, która utraciła wartość majątkową, może żądać jej zwrotu od tego, na kogo ona bezpodstawnie przeszła. Bez znaczenia jest, w wyniku jakiego zdarzenia nastąpiło wzbogacenie; może to być działanie wzbogaconego, zubożonego, osoby trzeciej, a także jakiekolwiek inne zdarzenie. Istotnym jest jedynie, by w wyniku tego zdarzenia nastąpiło przesunięcie korzyści z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego. Dla istnienia wzbogacenia w rozumieniu art. 405 K.c. nie ma znaczenia wina wzbogaconego lub jakakolwiek inna forma jego uchybienia lub zaniedbania, bezprawność ani związek przyczynowy.
Ponadto dla istnienia bezpodstawnego wzbogacenia nie ma znaczenia ani wiedza, ani wola osoby wzbogaconej, a do bezpodstawnego wzbogacenia może dojść nawet wbrew woli tej osoby, natomiast zdarzenie prowadzące do wzbogacenia (i jednocześnie zubożenia) może polegać na jednej czynności faktycznej lub prawnej, ale może się na nie również składać kilka wzajemnie ze sobą powiązanych czynności dokonanych przez zubożonego, wzbogaconego lub przez osoby trzecie.
Pomiędzy zubożeniem jednej osoby a wzbogaceniem innej musi istnieć związek, bowiem jak wynika z brzmienia art. 405 K.c. korzyść majątkowa musi być uzyskana „kosztem innej osoby”. Wskazuje się, że konieczną przesłanką roszczenia opartego na przepisie art. 405 K.c. jest istnienie współzależności pomiędzy powstaniem korzyści w majątku wzbogaconego a uszczerbkiem w majątku zubożonego. Ta współzależność polega przede wszystkim na tym, że zarówno korzyść, jak i uszczerbek są wynikiem jednego zdarzenia.
Przesłanką roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej.
Brak tej podstawy prawnej ujmowany jest w judykaturze i piśmiennictwie w sposób zobiektywizowany – jako brak tytułu prawnego, legitymizującego przesunięcie korzyści majątkowej do majątku wzbogaconego (przysporzenie majątkowe dokonywane jest bez prawnego uzasadnienia). Brak podstawy prawnej oznacza brak (lub odpadnięcie) „celu prawnego”.
W opisanym przypadku bez wątpienia doszło do bezpodstawnego wzbogacenia nieuczciwego kontrahenta. Wzbogacił się on bowiem kosztem Pana majątku o pobraną zaliczkę.
Z uwagi na fakt, iż umowa nie doszła do skutku nie ma żadnej podstawy prawnej, w oparciu o którą mógłby on tę zaliczkę zatrzymać. Bez wątpienia zatem przysługuje Panu roszczenie o zwrot zaliczki.
W pierwszej kolejności proponuję wystosować do nieuczciwego kontrahenta wezwanie o zwrot zaliczki. Jeżeli to nie poskutkuje pozostaje wniesienie pozwu do sądu.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika