Autor: Katarzyna Siwiec
Mam wspólne konto z mężem. Posiadam w tym banku kartę kredytową, której ja jestem jedynym właścicielem. Długi na tej karcie (jak i innych) są spłacane bez problemów. Od pewnego czasu pracownik pierwszego banku próbuje się skontaktować z moim mężem, aby poinformować go o stanie mojego zadłużenia. Zdarza się to nie pierwszy raz. Uważam, że osoba ta zadaje pytania do BIK-u bez mojej wiedzy i zgody. Czy debet jednego małżonka uprawnia bank do takiego działania? Co powinnam zrobić? Chcę, by moje zadłużenia były wiadome tylko mnie.
Postaram się Pani wyjaśnić kwestie, o które Pani pyta. Odpowiedzi na nie należy szukać w przepisach ustawy Prawo bankowe.
Jeśli chodzi o stan wspólnego rachunku Pani i męża, to tu jak najbardziej mąż jako posiadacz rachunku ma prawo wiedzieć o historii rachunku itd. Natomiast jak podnosi się w nauce prawa – współmałżonek, który nie jest stroną czynności bankowej, np. umowy rachunku bankowego, jest osobą trzecią w rozumieniu przepisu. Informacje o historii obrotów czy saldzie na rachunku współmałżonka uzyska jedynie w przypadku, gdy został ustanowiony pełnomocnikiem do tego rachunku lub współmałżonek upoważni bank do udzielenia mu takich informacji.
Generalnie bowiem w myśl art. 104 ust 1 Prawa bankowego „bank, osoby w nim zatrudnione oraz osoby, za których pośrednictwem bank wykonuje czynności bankowe, są obowiązane zachować tajemnicę bankową, która obejmuje wszystkie informacje dotyczące czynności bankowej, uzyskane w czasie negocjacji, w trakcie zawierania i realizacji umowy, na podstawie której bank tę czynność wykonuje”.
Z kolei ust 3 tegoż przepisu stanowi, że „banku nie obowiązuje, z zastrzeżeniem ust. 4, zachowanie tajemnicy bankowej wobec osoby, której dotyczą informacje objęte tajemnicą” (stąd też moja uwaga dotycząca Państwa wspólnego rachunku). Osobom trzecim informacje te mogą być ujawnione, z zastrzeżeniem art. 105, art. 106a i art. 106b, wyłącznie gdy osoba, której informacje te dotyczą, na piśmie upoważni bank do przekazania określonych informacji wskazanej przez siebie osobie lub jednostce organizacyjnej. Upoważnienie może być także wyrażone w postaci elektronicznej. W takim przypadku bank obowiązany jest do utrwalenia wyrażonego w ten sposób upoważnienia na informatycznym nośniku danych w rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy.
Przepisy art. 105–106 dotyczą ujawniania informacji instytucjom takim jak sądy, prokuratury, Policji itd., więc nie będę ich w całości cytowała. Zacytuję tylko te związane z BIK-iem.
Tak więc jeśli chodzi o BIK, to jest to specjalna instytucja utworzona na podstawie art. 105 ust 4, który to przepis mówi:
„Banki mogą, wspólnie z bankowymi izbami gospodarczymi, utworzyć instytucje upoważnione do gromadzenia, przetwarzania i udostępniania:
1) bankom – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie, w jakim informacje te są potrzebne w związku z wykonywaniem czynności bankowych oraz w związku ze stosowaniem metod wewnętrznych oraz innych metod i modeli, o których mowa w części trzeciej rozporządzenia nr 575/2013;
2) innym instytucjom ustawowo upoważnionym do udzielania kredytów – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie, w jakim informacje te są niezbędne w związku z udzielaniem kredytów, pożyczek pieniężnych, gwarancji bankowych i poręczeń;
3) instytucjom kredytowym – informacji stanowiących tajemnicę bankową w zakresie niezbędnym do oceny zdolności kredytowej konsumenta, o której mowa w art. 9 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim;
4) instytucjom pożyczkowym i podmiotom, o których mowa w art. 59d ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim - na zasadzie wzajemności, informacji stanowiących odpowiednio tajemnicę bankową oraz informacje udostępnione przez instytucje pożyczkowe oraz podmioty, o których mowa w art. 59d ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w zakresie niezbędnym do oceny zdolności kredytowej konsumenta, o której mowa w art. 9 tej ustawy, i analizy ryzyka kredytowego”.
Zasady, na jakich BIK udostępnia informacje bankom, określają z kolei ust 4a–4b przepisu art. 105 Prawa bankowego, więc i te Pani zacytuję:
„4a. Instytucje utworzone na podstawie ust. 4 mogą udostępniać, z zastrzeżeniem ust. 4a1 i 4a2, biurom informacji gospodarczej działającym na podstawie ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (Dz.U. z 2014 r. poz. 1015 i 1188) dane w drodze teletransmisji.
4a1. Udostępnianie danych na podstawie ust. 4a może nastąpić, jeżeli wierzyciel występujący o udostępnienie tych danych uzyskał pisemne upoważnienie osoby, której dotyczą te dane. Upoważnienie określa zakres danych przeznaczonych do udostępnienia.
4a2. Sposób udostępniania danych określa umowa o współpracy między instytucją utworzoną na podstawie ust. 4 a biurem informacji gospodarczej. Umowa zawiera wzór upoważnienia, o którym mowa w ust. 4a1.
4b. Banki mogą udostępniać biurom, o których mowa w ust. 4a, dane o zobowiązaniach powstałych z tytułu umów związanych z dokonywaniem czynności bankowych, jeżeli umowy te zawierają klauzule informujące o możliwości przekazania danych do tych biur.
4c. Klauzule, o których mowa w ust. 4b, zawierają informacje o warunkach, na jakich banki przekazują dane, o których mowa w art. 14 ust. 1 i art. 15 ust. 1 ustawy, o której mowa w ust”.
Na bazie tego, co Pani napisała, spłaca Pani długi z kart kredytowych na bieżąco, więc nie ma chyba jednak podstaw do pozyskiwania przez bank takich informacji z BIK-u.
Natomiast jeśli nie ma to związku z obrotami na rachunku bankowym Pani i męża, to nie powinien Pani mąż być o tym informowany, gdyż jest on wówczas wspomnianą wcześniej osobą trzecią, przeciwko której działa tajemnica bankowa.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika